Na cztery przejścia dla pieszych wyszły w piątek… zebry. Wraz z policją i strażą miejską bezpiecznie przeprowadziły przez pasy ponad pół tysiąca osób.
Niecodzienne patrole edukowały od godziny 9 do 13.30 mieszkańców Siemianowic Śląskich, jak bezpiecznie korzystać z przejść dla pieszych. Zebry przeprowadzały przechodniów przez jezdnię przy ul. Staszica, Kapicy, Oświęcimskiej i Wróblewskiego. Akcja „Zebra nie błądzi” ma na celu utrwalanie dobrych nawyków przy przechodzeniu na pasach. Zwłaszcza wśród najmłodszych. Policjanci i strażnicy miejscy w asyście zebr zachęcali do wykonywania prostego gestu podniesienia ręki. – Bardzo wielu pieszych ginie na przejściach. Jesteśmy nieodpowiednio wyedukowani, jak właściwie zachowywać się na pasach. Nasze zebry pomagają ludziom zrozumieć, że z pozoru banalny gest może nas uratować – mówiła Aneta Rymer-Gromska z firmy Unistop współorganizującej akcję.
Liczba wypadków z udziałem pieszych jest coraz większa. W ostatnich trzech latach w samych Siemianowicach Śląskich wzrosła ona o 157% (z 7 do 18 rocznie)! Na bezpieczne przechodzenie przez jezdnię warto zwrócić uwagę właśnie teraz, u progu najgorszej dla pieszych pory roku. Według statystyk siemianowickiej policji najwięcej wypadków z udziałem przechodniów ma miejsce w styczniu (łącznie 8 w ostatnich 3 latach), najczęściej w piątki między godziną 15:00 a 18:00. – Wybór tych lokalizacji był nieprzypadkowy. Akcja odbyła się w rejonach przejść dla pieszych, gdzie najczęściej dochodziło do zdarzeń drogowych w mieście – mówił podkom. Krzysztof Lampa, Naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego KMP Siemianowice Śląskie.
Ludzie-zebry wyedukowali ponad pół tysiąca pieszych. Wielu z nich, po otrzymaniu wskazówek, chętnie przeszło przez pasy jeszcze raz. Tym razem z uniesioną do góry ręką i odblaskową odznaką, którą otrzymali.
„Zebra nie błądzi” to już druga udana akcja. W marcu tego roku zebry wyszły na ulice Katowic.